Często maluchy chcą jeść z naszego
talerza. Lubie gdy Natalka siedzi z nami przy stole ale często
dostawała do jedzenia chrupki kukurydziane czy chlebek.
Od jakiegoś czasu mam w lodówce
ugotowane większe kawałki warzyw (marchew, kalarepa, pietruszka,
seler, ziemniak, kalafior).
I pięknie idzie zajadanie! Na zdrowie!
Samo zdrowie, warto uczyć dzieci jedzenia warzyw od małego, żeby później nie było problemów
OdpowiedzUsuń