Miła odmiana na podwieczorek po ukończeniu 10miesiąca.
Składniki:
-jedno kruche jabłko
-garstka sparzonych i posiekanych rodzynek (całych jeśli dziecko nie ma problemów z gryzieniem większych kawałków)
-łyżeczka masła (przy skazie białkowej pomijamy)
-szczypta cynamonu
Gotujemy:
Z jabłka wycinamy gniazdo nasienne. Nie dysponuję takim sprytnym wycinakiem aby pozbawić nasion jabłko w całości dlatego moje jest rozcięte. W środek wkładamy rodzynki, masło i posypujemy cynamonem.
Na dno naczynia w którym chcemy zapiekać jabłko wlewamy odrobinę wody. Całość przykrywamy folią aluminiową.
Pieczemy w 200stopniach około pół godziny. Ja zrobiłam jabłko przy okazji pieczenia mięsa na obiad dla starszyzny.
Uwaga:
Przy zakupie suszonych owoców (rodzynek, śliwek, moreli itp) zwróć uwagę aby nie były siarkowane. Suszenie i szczelne opakowanie wystarczy do zachowania świeżości nie potrzeba nam dwutlenku siarki ani innych utrwalaczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz