wtorek, 22 października 2013

KREM Z KALAFIORA

W przepisach była propozycja na zupę kalafiorową po ukończeniu 5miesiąca. Dziś coś dla starszych dzieci, po ukończeniu 12miesięcy. Krem z kalafiora na bulionie warzywno-mięsnym.


Składniki:
- 1duża marchew
- 1 pietruszka
- 4 duże różyczki kalafiora
- 2 średnie ziemniaki
- czubata łyżka koperku
- 200ml bulionu (włoszczyzna+mięsko)
- 3 łyżki słodkiej śmietany
- szczypta mielonego kminku

Gotujemy:
Warzywa obieramy, kroimy na mniejsze kawałki, zalewamy bulionem i wodą tak aby wszystko było przykryte, lekko solimy (jeśli bulion nie jest słony), dodajemy kminek. Gotujemy do miękkości. Zabielamy śmietaną i dosypujemy koperek. Całość blendujemy.

Uwaga:
Danie można mrozić. Kminek łagodzi wzdęcia.

wtorek, 8 października 2013

KREM Z BROKUŁA Z MIĘSKIEM

Dzisiejszy przepis przewidziany na duży garnek w ramach uzupełniania zapasów w zamrażarce. Idealny dla maluchów po ukończeniu 5miesiąca (bez natki i koperku, które podajemy dopiero po ukończeniu 9miesiąca).

Składniki:
- 1 świeży brokuł lub opakowanie mrożonych różyczek
- 3 duże marchewki
- 2 korzenie pietruszki
- połowa selera
- czubata łyżka posiekanego koperku
- czubata łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1,5-2litra wody

Gotujemy:
Warzywa myjemy, obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i gotujemy pod przykryciem do miękkości, pod koniec wsypujemy posiekaną zieleninę. Całość blendujemy i mamy zupkę gotową do podania.
Dziś miałam ugotowaną wołowinę więc posiekałam i dodałam do kremu.

Uwaga:
Gdy krem wychodzi mi zbyt wodnisty zaciągam go kaszą manną.
Jeśli nie podajecie mięsa do tego dania dodajcie odrobinę tłuszczu (oliwa z oliwek, olej rzepakowy lub masło)
Danie można mrozić

czwartek, 3 października 2013

SOS KOPERKOWY Z ŁOSOSIEM

Łosoś w postaci sosu do ziemniaków, ryżu, kaszy dla maluchów po ukończeniu 12miesiąca.


Składniki:
- łosoś w ilości odpowiedniej dla wieku dziecka
- czubata łyżka posiekanego koperku
- 150ml wody
- łyżeczka mąki
- łyżka słodkiej śmietany
- odrobinka soli i pieprzu  

Gotujemy:
Łososia oczyszczamy z ości i skóry, gotujemy we wodzie z odrobinką soli i pieprzu. Jeśli zależy nam na większych kawałkach ryby to wyciągamy ją po ugotowaniu. Do gotującego się wywaru dodajemy koperek. Mieszamy mąkę ze śmietaną i wlewamy do wywaru (wlałam do wrzącego i się nic nie zważyło). Mieszamy i odstawiamy, dodajemy łososia w kawałkach jakie chcemy podać dziecku.

Uwaga:
Aby posiłek był kompletny podawać z dowolną jarzyną (marchew, burak, brokuł). Danie można mrozić.

wtorek, 24 września 2013

KREM ZE ŚWIEŻYCH POMIDORÓW

Pyszny, słodko kwaśny, pachnący, kremowy. Wart spróbowania. Dla dzieci po ukończeniu 9miesiąca.


Składniki:
NA DOMOWY PRZECIER POMIDOROWY:
- 1kg pomidorów, dojrzałych o małej zawartości wody (polecam odmianę lima i to jak najmniejsze sztuki)
NA ZUPĘ:
- bulion drobiowy
- 1duża marchew ugotowana
- 1 mała pietruszka ugotowana
- kawałek selera ugotowanego

Gotujemy:
Pomidory myjemy, wykrawamy tę grubszą część od szypułki i kroimy na mniejsze kawałki. Gotujemy bez przykrycia, co jakiś czas mieszając, u mnie trwało to niewiele ponad 15minut. Gdy pomidory rozpadną się na „pulpę” ciepłe przecieramy przez sito i wyrzucamy pestki i skórki.
Ugotowaną marchew, pietruszkę i seler blendujemy razem z bulionem.
Przecier pomidorowy i bulion łączymy w proporcji 1:1 czyli szklanka bulionu i szklanka przecieru. Doprowadzamy do wrzenia i danie jest gotowe do podania.

Uwaga:
Danie można mrozić. Podajemy z drobnym makaronem, ryżem lub lanymi kluskami.
Warzywa, które dodajemy mogą być ugotowane w rosole.

wtorek, 17 września 2013

WOŁOWINA Z KASZĄ JĘCZMIENNĄ

Dorzuciłam do rosołu kawałek wołowiny dla lepszego smaku a dla Natalki powstało poniższe danie. To był debiut wołowiny i w sumie nie wiem od kiedy ten rodzaj mięsa można podawać dziecku. Niby w słoiczkowych daniach występuje już w 8 miesiącu. Co Wy sądzicie?

Składniki
- kawałek ugotowanej wołowiny 
- średnia marchew
- mały korzeń pietruszki
- 2łyżki posiekanego koperku
- 3łyżki kaszy jęczmiennej
- łyżka śmietanki

Gotujemy:
Ugotowaną wołowinę drobno siekamy w poprzek włókien. Marchew i pietruszkę trzemy na grubych oczkach. Gotujemy w około 1,5szklanki wody, gdy zaczyna wrzeć wsypujemy kaszę i gotujemy do miękkości na wolnym ogniu co jakiś czas mieszając. Wsypujemy koperek. Zestawiamy z ognia, dodajemy śmietanę i jeszcze raz doprowadzamy do wrzenia.

środa, 11 września 2013

PLACUSZKI

Pyszne, sycące, chrupiące i powiedzmy, że zdrowe ze względu na składniki. Dla mam i dzieci po ukończeniu 16miesiąca.


Składniki:
- serek wiejski 200g
- 1małe jajko
- 3 łyżki otrębów pszennych
- 3 łyżki mąki pszennej razowej
- 2 łyżeczki cukru
- spora szczypta cynamonu
- połowa startego na grubych oczkach jabłka
- łyżka sparzonych rodzynek
- olej do smażenia

Gotujemy:
Wszystko wrzucamy do jednej miski, mieszamy i smażymy z obu stron niewielkie placuszki (duże trudno się przewraca) na niewielkiej ilości oleju aż się zrumienią.

Uwagi:
Pyszne są ;)

niedziela, 1 września 2013

ZUPA KOPERKOWA Z RYŻEM

Mam do tej zupy duży sentyment- sama ją uwielbiam.  
Ze względu, że gotujemy zupę na mięsnym wywarze danie dobre dla dzieci po ukończeniu 14miesiąca życia. Jeśli zdecydujemy się na bulion warzywny, zrezygnujemy ze śmietany i dodamy osobno ugotowane mięso możemy podać zupę już po ukończeniu 9miesiąca życia dostosowując (blenderem) konsystencję dla młodszego stażem przeżuwacza.


Składniki:
- 1,5szklanki chudego bulionu (mięsnego lub warzywnego)
- jedna średnia marchew starta na wiórki
- 2-3 łyżki ryżu
- zmielona cielęcina lub kurczak w ilości jaką dziecko zje w 2-3 porcjach zupki
- 2czubate łyżki posiekanego koperku
- 3łyżki śmietanki takiej którą dodajecie do zup

Gotujemy:
Bulion, mięso, marchew i ryż gotujemy na wolnym ogniu co jakiś czas mieszając żeby ryż się nie kleił do garnka. Gdy już wszystko będzie miękkie dodajemy posiekany koperek. W filiżance hartujemy śmietanę żeby się nie zważyła po dodaniu do zupy (do śmietany dodajemy 2-3łyżki ciepłej zupy). Zmniejszamy ogień i wlewamy śmietanę, całość jeszcze raz zagotowujemy.

Uwagi:
Danie można mrozić. Jeśli maluch nie może spożywać nabiału możemy pominąć śmietankę.

czwartek, 15 sierpnia 2013

JESTEŚMY I MAMY SIĘ DOBRZE.

Natalka zjada wszystko, najchętniej rączkami, niewiele się w tej kwestii zmieniło.
Miałam chwilowe problemy z mięsem i kaszami więc teraz praktycznie codziennie robię coś na kształt risotta. Kaszę, ryż lub makaron łączę z gęstym sosem warzywno mięsnym i Natalka pochłania taki twór na obiadek. Zupełnie nie umie jeść rzadkich zup, gdy zamyka buzie połowa płynu cieknie po brodzie...nie na moje nerwy takie karmienie.

Ponadto zamykam kolejne smaki lata w słoiczkach na zimę, na przeziębienia, na zdrowie.
Dość trudne biorąc pod uwagę, że w wakacje chodzę do pracy, ale niebawem osiądę znów w domu więc zacznę wymyślać nowe potrawy dla ponadroczniaków.
Bądźcie z nami!

wtorek, 18 czerwca 2013

SERNIK NA ZIMNO

Jakoś ostatnio deserowo się zrobiło na blogu. Taki okres, lato, gorąco, warzywa chyba wszystkie już przerobiłam, choć ostatnio myślę o rybie w porach...przyjdzie i na nie pora.
Póki co ekspresowy sernik na zimno.


Składniki:
- 2paczki galaretek
- duży jogurt (500g)owocowy lub naturalny
- dowolne owoce do dekoracji

Gotujemy:
Galaretki rozpuszczamy w 300ml wrzątku. Studzimy, ale nie w lodówce co jakiś czas mieszając!Gdy galaretka ma temperaturę pokojową dodajemy jogurt. Mieszamy do całkowitego połączenia obydwóch składników i rozlewamy do pucharków, szklanek, czy innych foremek.
Wstawiamy do lodówki na kilka godzin.

Uwagi:
Na masę jogurtową możemy wyłożyć owoce i zalać galaretką o innym smaku.
Całość możemy również wylać na blaszkę wyłożoną biszkoptami, lub upieczony biszkopt...
kombinacji jest wiele, podaję po prostu proporcje galaretka:jogurt.

niedziela, 16 czerwca 2013

CIASTO DROŻDŻOWE Z OWOCAMI

Domowe ciasto drożdżowe z owocami. Jeden z moich pierwszych wypieków „na swoim”. Zawsze do ciasta drożdżowego zniechęcało mnie wbijanie powietrza, klucha którą się maltretowało drewnianą łyżką...to wyrabia się ręką! Wychodzi niskie ale za to bardzo owocowe a nie buła ;)

Składniki:
ROZCZYN
- 40dag drożdży
- łyżka cukru
- łyżka mąki tortowej
- 100ml mleka
CIASTO
- 3żółtka jaj
- 80g cukru
- 400g mąki tortowej
- 150ml mleka
- 100g stopionego masła
KRUSZONKA
- filiżanka cukru
- filiżanka mąki
- 80g zimnego masła
OWOCE
- dowolne: truskawki, wiśnie, porzeczki, śliwki, brzoskwinie...co tylko chcecie w ilości około pół kg.

Podgrzewamy mleko. Robimy rozczyn z podanych składników i odstawiamy do wyrośnięcia.
Do większej miski przesiewamy mąkę. Żółtka ucieramy z cukrem i dodajemy do mąki, razem z mlekiem i wyrośniętym rozczynem. Zagniatamy lekko i dolewamy roztopione masło. Całość zagniatamy, formujemy kulkę i zostawiamy w misce przykrytej ściereczką do podwojenia a nawet potrojenia objętości.
Prostokątną formę smarujemy masłem i posypujemy bułka tartą.
Robimy kruszonkę.
Gdy ciasto wyrośnie rozciągamy je na blaszce, wykładamy owoce i posypujemy kruszonką. Zostawiamy na około 15minut przykryte ściereczką.
Pieczemy na złoto około 45minut w 180stopniach.

wtorek, 11 czerwca 2013

KOKTAJL TRUSKAWKOWY

Dostępność i cena truskawek sprawiła, że goszczą na naszym stole codziennie.
Toż to sezon na ten owoc w pełni! W planach dżem truskawkowy, który na dniach, gdy cena spadnie maksymalnie się zrobi.
Dziś koktajl truskawkowy dla dzieci po ukończeniu 12miesiąca życia.


Składniki:
-dojrzałe truskawki
-kefir naturalny
-pół łyżeczki otrębów żytnich na każdą 1szklankę otrzymanego napoju (niekonieczne ale zdrowe)

Gotujemy:
Najpierw zmiksować truskawki, następnie dolać kefir i jeszcze kilka razy wymieszać.
Przed podaniem dodać otręby

Uwaga:
Jest pyszne ;)

poniedziałek, 3 czerwca 2013

ZUPA OWOCOWA

Zupa owocowa w ilości dla całej rodziny...idealna na ciepłe dni jeśli takowe w tym roku w ogóle nadejdą.

Składniki:
- 0,5l wody
- mieszanka owoców, może być mrożona około 750g
- czubata łyżka mąki ziemniaczanej lub opakowanie kisielu  

Gotujemy:
Owoce gotujemy aż zaczną się rozpadać. Mąkę lub kisiel rozrabiamy w 100ml zimnej wody i wlewamy na gotującą się zupę.
Podawać z makaronem łazanki.

Uwagi:
Dla pewności dobrze porcję owoców dla malucha podusić widelcem...często w gotowych mieszankach można trafić na pestki.
Danie można mrozić.

niedziela, 2 czerwca 2013

PIKNIKOWO

Dziś "piknikujemy" w przenośni ponieważ pada deszcz i pogoda ani trochę nie piknikowa. Niemniej jednak spotkanie w doborowym towarzystwie i z kolorami na talerzu.

Sałatka owocowa.


Babeczki z truskawkami według przepisu Z MOJE WYPIEKI. Aromat zastąpiłam zmielonymi migdałami..

czwartek, 30 maja 2013

SOS BOLOŃSKI

Dziś sos pomidorowy do makaronu a la boloński. Dla dzieci po ukończeniu 12miesiąca życia. Kwaskowy pomidor przełamany słodyczą marchewki. Gdy sezon pomidorowy będzie w pełni zrobię go więcej i zamrożę.


Składniki:
- zmielone mięso w ilości odpowiedniej do wieku
- 2 łyżki startej marchwi
- kawałek cebuli (najlepiej startej na miazgę)
- łyżka koncentratu pomidorowego lub jeden pomidor z puszki
- oregano, bazylia (dałam suszone)
- oliwa z oliwek
- około pół szklanki wody

- makaron lub ryż osobno ugotowany

Gotujemy:
Wszystkie składniku wkładamy do garnka i dusimy pod przykryciem na oliwie z oliwek z wodą co jakiś czas mieszając. Jeśli warzywa i mięso nie wciągnęło całej wody odkrywamy garnek i redukujemy sos.
Podajemy z drobnym makaronem.

Uwaga:
Danie idealne do zamrożenia.

piątek, 24 maja 2013

PRZEKĄSKI

Często maluchy chcą jeść z naszego talerza. Lubie gdy Natalka siedzi z nami przy stole ale często dostawała do jedzenia chrupki kukurydziane czy chlebek.
Od jakiegoś czasu mam w lodówce ugotowane większe kawałki warzyw (marchew, kalarepa, pietruszka, seler, ziemniak, kalafior).  
I pięknie idzie zajadanie! Na zdrowie!

RYŻ Z TRUSKAWKAMI

Ryż z truskawkami. Pyszny. Idealny obiad lub deser na gorące dni.
Truskawki możemy podawać po ukończeniu 9miesiąca.


Składniki:
- ugotowany ryż
- kilka truskawek (mogą być z kompotu)
- szczypta cynamonu
- łyżka jogurtu naturalnego

Gotujemy:
Truskawki dusimy widelcem I posypujemy cynamonem.  
Podajemy z ryżem udekorowane łyżką jogurtu naturalnego.

Uwaga:
Truskawki są uznawane za silny alergen. Natalce co jakiś czas urządzam prowokacje i niestety do tej pory pojawiają się jakieś krosteczki na buzi.

czwartek, 23 maja 2013

BOTWINKA

Dziś na obiad botwinka z jajkiem, którą możemy podawać po ukończeniu 9miesiąca. My dorośli jemy ją gotowaną na wędzonce z makaronem 
(w Wielkopolsce jada się barszcze z makaronem). Dla Natalki zrobiłam coś na kształt naszej zupy.
Botwinka często jest sztucznie pędzona dlatego warto się upewnić z jakiego źródła pochodzi.

Składniki:
- jedna gałązka botwinki czyli młodych buraczków z listkami
- średni burak  
- korzeń pietruszki
- jedna marchew
- szklanka wody
- jajko ugotowane na twardo
- koperek do posypania

Gotujemy:
Botwinkę dokładnie myjemy i drobno siekamy razem z łodygami i listkami, buraka kroimy na pół żeby móc zetrzeć na tarce podgotowanego. Gotujemy do miękkości i blendujemy (żeby za dużo ciągnących liści nie było), buraka trzemy i dogotowujemy ze startą pietruszką i marchwią do miękkości.
Podajemy z posiekanym jajkiem i posypujemy koperkiem.

Uwaga:
Myślę, że dla wygody podawania można zupkę zaciągnąć łyżeczką kaszy manny, ale Natalka ostatnio kręci głową na takie zupki więc u nas jest tylko jajko. Poza tym starte warzywa tworzą dość gęstą papkę.
Danie można mrozić.

środa, 15 maja 2013

ZUPA KALAREPOWA

Wiedzieliście, że kalarepę można podawać już po ukończeniu 6miesiąca?
Wcześniej nie było krajowej kalarepy więc dopiero teraz debiutowała w naszych obiadkach.
Tym razem zupka dorosła gotowana przez babcię. Smakuje wszystkim :)

Składniki:
- młoda kalarepa marchew
- korzeń pietruszki
- ziemniak
- śmietana słodka
- wywar mięsny

Gotujemy:
Nie będę się rozwodzić bo to zwykła warzywna zupa.
Warzywa myjemy i kroimy w kostkę, kalarepę razem z listkami! Gotujemy do miękkości w bulionie mięsnym i na koniec zaciągamy słodką śmietaną.

Uwaga:
Natalce podusiłam warzywa widelcem i nie miała problemu z jedzeniem.
Młodszemu dziecku wystarczy porcję zblendować. Możemy warzywa ugotować na wodzie i dodać mięso w ilości odpowiedniej dla wieku


piątek, 10 maja 2013

SCHAB ZE ŚLIWKĄ

Schab ze śliwką, przyznam że przepis zainspirowany daniem słoiczkowym kolegi Natalki.

Składniki:
- kawałek schabu bez kości
- kilka śliwek suszonych niesiarkowanych  
- majeranek

Gotujemy:
Dzień wcześniej schab natrzeć majerankiem, naszpikować śliwkami i piec w 220stopniach, czasu pieczenia Wam nie podam bo zależy on od wielkości mięsa.
W przeciwieństwie do wczorajszego przepisu dziś pieczemy bez folii, mięso wychodzi wtedy bardziej kruche i jest łatwiejsze do podawania.

Podajemy:
Sam schab nie może być daniem samym w sobie, tak więc:
Ukroić plaster schabu w ilości odpowiedniej do wieku dziecka, posiekać.
Ugotować kaszę np. jęczmienną, pod koniec gotowania dodać posiekany schab, wymieszać.
Podawać z gotowaną marchewką skropione dowolnym tłuszczem.

SCHAB PIECZONY-idealny na pierwsze kanapki

Natalka coraz ładniej radzi sobie z gryzieniem i przełykaniem większych kawałków. Sporadycznie zdarzają się zadławienia więc postanowiłam wprowadzić do menu codzienną kanapkę. No ale co położyć na chlebek?  
Wędliny jeśli są bez konserwantów to wędzone i tak nasolone że nie chciałabym podawać dziecku. Poza tym w ten całkowity brak konserwantów nie do końca wierzę w świeżość wyrobów sprzedawanych na specjalnych stoiskach gdzie towar nie leży w ladach chłodniczych również.
Mam już wypróbowany serek biały i serek jogurtowy.
Dziś upiekłam schab.
Wczoraj wieczorem natarłam po bokach majerankiem, położyłam 2listki laurowe i posypałam szczyptą świeżo zmielonego kolorowego pieprzu.
Zawinęłam ściśle w folię aluminiową i skręciłam końce. Całość przypominała kształtem cukierka.
Taką paczuszkę piekłam w 220stopniach przez 45minut. Czas pieczenia zależy oczywiście od wielkości mięsa, mój kawałek miał ok pół kilograma ale był dość wysoki.
Oto efekt
Jak wyszło? Jak gotowany schab. Dałam mięsu odpocząć przed krojeniem i było bardzo soczyste. Myślałam, że będzie bardziej kruche, pewnie taki efekt osiągnęłabym gdybym pod koniec odwinęła folię, albo wcześniej rozbijając troszkę mięso.Hm...
Ukroiłam kilka cienkich plasterków (łatwo się kroiło) i posiekałam, posmarowałam kromkę masłem i posypałam "krajanką" Natalce bardzo smakowało, nie sprawiało jej problemów gryzienie, mlaskała jak szalona ;)
Dla mnie jałowe bo w końcu bez soli i niewiele pieprzu ale to miała być pierwsza wędlina dla Natalki. Wcześniej dawałam jej coś bardziej przyprawionego ze sklepu to kręciła głową i nie chciała jeść.
Następnym razem dodam więcej soli, w końcu będzie jadła tylko kilka plastrów tygodniowo.

Co najważniejsze pierwsza próba zachęciła mnie do dalszych eksperymentów.

EDIT...skonsultowałam się;) tak jak przypuszczałam bardziej kruche będzie albo pieczone bez folii albo w ogóle ugotowane.

poniedziałek, 6 maja 2013

ARBUZ W ROLI GŁÓWNEJ

Dziś w menu Natalki zadebiutował arbuz. Powiem krótko-był płacz jak się skończyło...
Arbuza możemy podawać po ukończeniu 9miesiąca.

Składniki:
- arbuz około100g
- połowa banana
- miarka melka modyfikowanego lub z piersi
- czubata łyżeczka otrębów owsianych

Gotujemy:
Z arbuza usuwamy pestki i blendujemy. Odkładamy 2łyżki do filiżanki i lekko podgrzewamy aby rozpuścić mleko modyfikowane. Do reszty arbuza dodajemy banana, blendujemy.
Całość mieszamy z mlecznym roztworem i otrębami.

Uwaga:
Danie bez mleka można mrozić i myślę że gdyby dodać do tego jogurt naturalny i w czasie zamarzania kilka razy przemieszać byłyby całkiem smaczne i zdrowe lody.

niedziela, 5 maja 2013

CIASTO MAKOWE

W trakcie rozszerzania diety dziecka dość długo podajemy samo żółtko...co robić z białkami?
Wiecie, że surowe białko jaja można zamrażać a później wykorzystywać do słodkich przepisów?
Dowiedziałam się o tym niedawno, sprawdziłam i zrobiłam makowe ciacho.
Ciast nie mam odwagi jeszcze wymyślać więc pomysł zaczerpnęłam z KLIK. Proste, szybkie i smaczne.


środa, 1 maja 2013

SZPINAK+RYBKA

Dziś samo zdrowie. Ryba i szpinak w jednym daniu!Pierwsza zupka w której Natalka zjadła z ochotą szpinak.

Składniki:
- łyżeczka kaszy kukurydzianej (błyskawicznej)
- czubata łyżka szpinaku (najłatwiejszy do przyrządzenia będzie mrożony)
- łyżeczka startej marchewki
- łyżeczka startej pietruszki
- dorsz lub inna ryba morska w ilości odpowiedniej do wieku dziecka
- łyżeczka posiekanego koperku
- szklanka wody
- masło, oliwa z oliwek lub olej rzepakowy

Gotujemy:
Rybę myjemy, usuwamy ości i gotujemy wszystkie składniki razem do miękkości. Na końcu do wrzącej zupy wsypujemy kaszę kukurydzianą i gotujemy według zaleceń na opakowaniu. Blendujemy jeśli konsystencja nie jest odpowiednia dla naszego przeżuwacza.
Przed podaniem dodajemy wybrany tłuszcz.

Uwaga:
Zawsze mam jakiś wewnętrzny lęk o przeoczoną ość w rybce...Sprawdzam kilka razy czy usunęłam wszystkie i dodatkowo mielę przez maszynkę...ot takie moje fanaberie.
Ale jeśli ufamy sobie...możemy rybę pokroić na kawałki a w czasie gotowania rozpadnie się na mniejsze bez potrzeby mielenia.



wtorek, 30 kwietnia 2013

KAPUŚNIAK Z KISZONEJ KAPUSTY

Kapuśniak z kiszonej kapusty. Z mięskiem, kaszą manną i kminkiem łagodzącym ewentualne wzdęcia.
Czas podawania opisałam w „uwagach” na końcu posta.

Składniki:
- łyżeczka kaszy manny
- łyżka kiszonej kapusty
- łyżka startej marchewki
- łyżka startego korzenia pietruszki
- łyżeczka natki pietruszki
- dowolne zmielone mięso w ilości odpowiedniej dla wieku dziecka
- pół szklanki wody
- masło, olej rzepakowy lub oliwa z oliwek
- szczypta zmielonego kminku
- 1listek laurowy

Gotujemy:
Kapustę drobno siekamy i gotujemy z listkiem laurowym około 15minut. Następnie dodajemy mięso, resztę warzyw i kminek.
Gdy wszystko będzie miękkie wyjmujemy liść laurowy i na wrzącą zupkę wsypujemy kaszę manną i mieszając gotujemy kilka minut (według przepisu na opakowaniu).
Przed podaniem dodajemy wybrany tłuszcz.

Uwaga:
W schematach rozszerzania diety zalecają aby kiszoną kapustę zacząć podawać po ukończeniu 7miesiąca i to pod postacią soku z kiszonej kapust. Jednak jeśli pojawi się zaczerwienienie wokół ust należy ponownie sprawdzić „reakcję” dopiero po skończonym roczku.
Nie eksperymentowałam...Natalka zjadła swój pierwszy kapuśniak 2 dni po skończonym roczku. Dużo wcześniej była zupa ogórkowa.

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

"SURÓWKA"

Natalce długo szkodziły surowe owoce więc nie jadałyśmy surówek.
Dziś w ramach drugiego śniadania zjadła swoją pierwszą niby surówkę. Smakowało, pozwoliłam też jeść rączką żeby zaspokoić ciekawość.

Składniki:
- marchew
- jabłko
- brzoskwinia
- olej rzepakowy

Gotujemy:
Marchewkę obrałam, starłam na dużych oczkach i lekko podgotowałam w niewielkiej ilości wody, którą całkowicie odparowałam. Brzoskwinię wyłowiłam z puszki i podusiłam widelcem. Jabłko starłam i dodałam do przestudzonej marchewki razem z brzoskwinią.Wymieszałam i całość polałam kilkoma kroplami oleju żeby wszystkie witaminki dobrze się wchłonęły.

Uwaga:
Nie wiem jak określić wiek w którym możemy podawać surowe warzywa i owoce.
Może mi podpowiecie?

niedziela, 28 kwietnia 2013

KISIEL BORÓWKOWO-GRUSZKOWY

Domowy, bez barwników, bez polepszaczy smaku, naturalna słodycz owoców.
Jednym słowem najlepszy kisiel. Podajemy po ukończeniu 9miesiaca.

Składniki:
- 3/4szklanki wody
- połowa dojrzałej gruszki
- łyżka borówek
- łyżeczka mąki ziemniaczanej

Gotujemy:
Gruszkę kroimy na cienkie plasterki lub trzemy na tarce i gotujemy we wodzie razem z borówkami często mieszając.
Z całości powinniśmy uzyskać około 3/4szklanki wodnistego musu. Jeśli więcej wody odparowało dolewamy wrzątku
Mąkę ziemniaczaną rozprowadzamy w około 100ml zimnej wody. Wlewamy na wrzący mus cały czas mieszając. Gotujemy 1-2min.

Uwaga:
Trudno mi określić jaki gęsty kisiel lubicie...Od tego jest uzależniona ilość mąki ziemniaczanej.
Gdy będziecie wlewać rozprowadzoną mąkę patrzcie po prostu czy jest już wystarczająco gęste.


MUS BORÓWKOWY

Borówki! Uwielbiam te owoce a do tego są BARDZO zdrowe. W ogrodzie mamy posadzone kilka krzaczków, za kilka miesięcy Natalka sama będzie zrywać i zajadać.
Do lata jeszcze trochę czasu ale możemy kupić mrożone owoce lub świeże pochodzące z zagranicznych upraw.Podajemy po ukończeniu 8miesiąca.

Składniki:
-szklanka borówek
-szklanka wody

Gotujemy:
Owoce myjemy, mrożone płuczemy i gotujemy do rozpadu.

Uwaga:
Gotowałam je bez przykrycia żeby woda odparowała i zrobił się gęsty mus bez konieczności blendowania.

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

MUS MORELOWY

Dziś mało ambitne „danie” ale musi się znaleźć ze względu na morelę, której w postach jeszcze nie było a którą podajemy po ukończeniu 6miesiąca. Na zdjęciu jogurt naturalny z musem jabłkowym i morelowym.

Składniki:                                                                                                                                                    
- morele w ilości jaką chcemy „przerobić”
- woda  

Gotujemy:
Morele myjemy, kroimy na pól i wyciągamy pestki. Gotujemy pod przykryciem w niewielkiej ilości wody często mieszając. Gdy owoce będą się rozpadać wylewamy całość na sito i przecieramy jeszcze ciepłe do miski. Przekładamy do pojemniczków i mrozimy.

Uwaga:
Mój mus wyszedł kwaśny mimo iż owoce były dojrzałe, tak więc lepiej traktować go jako składnik mieszanek owocowych.

sobota, 13 kwietnia 2013

Nagroda Liebster Award


    Zostałam nominowana do nagrody  Liebster Award 
    dziękuję za to wyróżnienie  
    Magdzie M.która prowadzi bloga http://mamablogujepl.blogspot.com/

    Nagroda ta jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. I ważne: Nie wolno nominować bloga, który cię nominował...

    ODPOWIADAM:
    1.Co lubisz najbardziej w byciu mamą?
    Po prostu to, że mam szansę nią być. Doceniam dany od losu „dar”.
    2.Co Ci najbardziej przeszkadza w byciu mamą?
    Brak cierpliwości, który jest następstwem zmęczenia. Ale to tylko chwilowe.
    3.W jakim wieku są Twoje pociechy?
    Aniołek Adaś kończyłby za 2tygodnie 2latka (26kwietnia). Natalka za tydzień skończy roczek (19kwietnia).
    4.Lubisz czytać książki?
    Uwielbiam!
    5.Ulubiony kolor?
    Zielony i niebieski
    6.Ulubiona pora roku?
    Wiosna...ale prawdziwa...słoneczna i pachnąca.
    7.Czy uprawiasz jakiś sport, jeżeli tak to jaki?
    Jeżdżę na rowerze i pływam.
    8.Preferujesz zakupy w sklepie czy internecie?
    Zdecydowanie w sklepie, w internecie zbyt często skuszona ceną kupię jakiś bubel.
    9.Gdybym wygrała w totolotka kupiłabym...
    Dom w górach.
    10.Ulubiona firma kosmetyczna?
    W sumie zależy od dziedziny ale powiedzmy, że nivea.
    11.Co czujesz kiedy blogujesz?
    Wolność słowa, układanie myśli w szufladkach i jakieś ogólne spełnienie.

  1. Kawa czy herbata?
  2. Największe marzenie?
  3. Lubisz gotować?
  4. Czuję spełnienie gdy....?
  5. Książka do której wracasz?
  6. Plany na tegoroczne wakacje?
  7. Dlaczego piszesz bloga?
  8. Ulubiony film?
  9. Często śnisz, pamiętasz swoje sny?
  10. Prysznic czy kąpiel?
  11. Ulubiony owoc i warzywo?


PRZYPRAWY

W poszukiwaniu ostatnich informacji o dodatkach twarożkowych znalazłam i zebrałam informacje o wprowadzaniu do diety maluszka przypraw. Podsyłam i Wam niech będą inspiracją! 
Kiedy Wy wzbogacałyście smak dziecięcych potraw? W zależności od źródła, jedne przyspieszają inne opóźniają ten proces stąd moje pytanie.

PO UKOŃCZENIU 7MIESIĄCA PODAJEMY
majeranek, kminek, koperek suszony, sezam
(osobiście podawałam koperek posiekany i zamrożony)
PO UKOŃCZENIU 8MIESIĄCA PODAJEMY
tymianek, cząber, estragon, bazylia, rozmaryn, oregano
PO UKOŃCZENIU 9MIESIĄCA PODAJEMY
czosnek, pieprz, sól kamienna (nieoczyszczona i tylko odrobinę), cynamon, szczypiorek, natka pietruszki, koperek, rzeżucha
(cynamon i natkę pietruszki wprowadziłam wcześniej)


Nie znalazłam jednoznacznych informacji na temat ziela angielskiego i liścia laurowego. Jednak wydaje mi się, że jeśli dodamy te przyprawy podczas gotowania a przed podaniem usuniemy możemy podać spokojnie po ukończeniu 8miesiąca.

sobota, 6 kwietnia 2013

SEREK KANAPKOWY

W nocy zrobił mi się serek jogurtowy...Sam z niewielką pomocą.
Jest kremowy, idealny do smarowania pierwszych kanapek maluszka gdy takowe zaczyna zajadać.
Kiedy to było u Was?


Składniki:
- jogurt naturalny im tłuściejszy tym lepiej (może być typu greckiego)

„Gotujemy”:
Jogurt wylewamy na drobne sitko, użyłam takiego do zaparzania herbaty. Zostawiamy przez noc w lodówce żeby odciekła woda. Warto użyć tłustego jogurtu wtedy niewiele nam wody ucieknie. Taki light pewnie cały by przeleciał przez sito ;)

Uwaga:
Poszperałam w różnych informacjach na temat dodatków do sera:  
Rzeżucha po ukończeniu 9miesiąca
Szczypiorek po ukończeniu 9miesiąca
Rzodkiewka po ukończeniu 12miesiąca
Oczywiście nie podajemy nowalijek zaraz gdy pokażą się na rynku, przyśpieszaczy wzrostu dzieci nie potrzebują.

piątek, 5 kwietnia 2013

ZUPA RYBNA

Dzisiaj zupa z rybką dla malucha po ukończeniu 7miesiąca. Jeśli zrezygnujemy z koperku możemy podać ją znacznie wcześniej.


Składniki:
- dorsz zmielony w ilości odpowiedniej do wieku
- łyżka startej marchewki łyżka startej pietruszki
- łyżeczka posiekanego koperku
- pół łyżeczki kaszy manny (można zastąpić ziemniakiem)
- 3/4szklanki wody
- masło, oliwa z oliwek lub olej rzepakowy

Gotujemy:
Wszystkie składniki gotujemy do miękkości; razem pod przykryciem...
Na koniec wsypujemy kaszę i gotujemy według przepisu na opakowaniu.
Przed podaniem dodajemy wybrany tłuszcz.

Uwaga:
Danie można mrozić.
Rybę podajemy 1-2razy w tygodniu.
Chętnie odpowiem na pytania z rybami związane bo to moja branża.

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

OWOCOWY PRZEKŁADANIEC

Dziś wariacje malinowe...nudziło mi się gdy Natalka spała i wymyśliłam poniższy deser. Banana podajemy po ukończeniu 7miesiąca. Ze względu na konsystencję danie dla starszych dzieci.

Składniki:
- andruty (przeczytaj uwagę)
- połowa banana
- łyżka musu z malin KLIK

Gotujemy:
Banana rozgniatamy widelcem i łączymy z malinami. Z wafli wycinamy kilka płatków o tym samym kształcie i smarujemy owocami nakładając kolejne warstwy na siebie.

Uwaga:
Moje andruty okazały się zbyt cienkie. Nim zrobiłam zdjęcie i zainstalowałam Natalkę w krzesełku były już miękkie i ciągnące się. Zdecydowanie lepiej je zastąpić kruchymi waflami lub podpłomykami.

sobota, 30 marca 2013

ŚWIĄTECZNIE

Jeden mały, kruchy spód zostawiłam bez dekoracji. Natalka będzie miała świąteczne chrupanie.


Przepis na ciasto z bardzo lubianej przeze mnie strony KLIK


Spokojnych Świąt dla małych zjadaczy i dużych kucharzy.


piątek, 29 marca 2013

POMIDOR FASZEROWANY

Aromatyczne danie, ze względu na bazylię dla dziecka po ukończeniu 9miesiąca, aczkolwiek potrzebna jest już dobra umiejętność przeżuwania pokarmów u nas to danie pojawiło się  po ukończeniu 11miesiąca...

Składniki:
- kasza kuskus (w ilości jaką potrzebujemy na jedną porcję)
- średni pomidor
- 2-3listki posiekanej bazylii
- żółtko jaja
- oliwa z oliwek

Gotujemy:
Kuskus przyrządzamy według instrukcji na opakowaniu. Pomidora myjemy i odcinamy „kapelusz”, wyjmujemy gniazda nasienne zostawiając jak najwięcej miąższu. W miseczce mieszamy kuskus, bazylię, kilka kropel oliwy z oliwek. Pomidora wkładamy do formy na mufinki lub innego naczynia do zapiekania i wypełniamy farszem. Na wierzch wylewamy żółtko.  
Pieczemy w 220stopniach 20minut(jeśli piekarnik był wcześniej nagrzany)
Po upieczeniu pomidor jest miękki, skórka schodzi sama.

Uwaga:
Żółtko możemy również wymieszać razem z farszem, też będzie smaczne. A wierzch przykryć odciętym kapeluszem.
Jako, że mam obawy przed podaniem jajka na miękko sprawdziłam przed wyjęciem z piekarnika czy żółtko się ścięło.

MALINY W ROLI GŁÓWNEJ

Wczoraj zakupiłam mrożone maliny. Wieczorem ugotowałam w niewielkiej ilości wody i powstał delikatny aczkolwiek kwaśny mus. Dodatek do kaszek, jogurtów czy twarożków.
Maliny podajemy dzieciom po ukończeniu 6miesiąca.

Składniki:
- pół kilograma malin (świeżych lub mrożonych)
- około 2szklanki wody

Gotujemy:
Świeże maliny przebieramy i myjemy. Mrożone wrzucamy do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy do rozpadu owoców i czekamy aż woda odparuje.
Przecieramy przez sito i porcjujemy gotowy mus.

Uwaga:
Danie można mrozić.

czwartek, 28 marca 2013

KAPUŚNIAK Z WŁOSKIEJ KAPUSTY

Kapuśniak z włoskiej kapusty czyli danie dla maluszka po ukończeniu 7miesiąca. Kminek łagodzi wzdęciopędny efekt kapusty ;)


Składniki:
- szklanka wody
- nieduży liść włoskiej kapusty
- łyżka startej marchewki
- łyżka startej pietruszki i selera (włyżka razem)
- zmielona cielęcina lub inne mięso w ilości odpowiedniej do wieku dziecka 
- łyżeczka natki pietruszki
- łyżeczka kaszy manny
- szczypta zmielonego kminku
- masło oliwa z oliwek lub olej rzepakowy  

Gotujemy:
Do wody wrzucamy mięso i drobno poszatkowaną kapustę. Gotujemy pod przykryciem 10-15minut następnie dodajemy pozostałe warzywa i kminek. Gdy wszystko jest już miękkie wsypujemy kaszę i cały czas mieszając gotujemy kilka minut (według instrukcji na opakowaniu).
Przed podaniem dostosowujemy konsystencję do właściwej dla naszego dziecka i dodajemy wybrany tłuszcz.

Uwaga:
Danie można mrozić.

MINI ZAPIEKANKA

Danie powstało przez przypadek ale efekt smakował nie tylko Natalce ale i mnie. Ze względu na obecność jajka można podawać jako samodzielny posiłek po ukończeniu 10miesiąca.


Składniki:
- kasza kuskus (w ilości jaką potrzebujemy na jedną porcję)
- 2-3listki posiekanej bazylii
- łyżeczka posiekanej ugotowanej marchewki
- całe jajko
- oliwa z oliwek

Gotujemy:
Kuskus przyrządzamy według instrukcji na opakowaniu. Wszystkie składniki mieszamy z jajkiem i wkładamy do foremki na muffinki lub innego małego naczynia do zapiekania. Na wierzch dodajemy kilka kropel oliwy z oliwek.  
Pieczemy w 220stopniach 10-15minut (na wierzchu utworzy się skorupka).

Uwaga:
Nie mam (jeszcze) odwagi podać jajka na miękko więc warto przed zakończeniem pieczenia zajrzeć do dania czy jajko jest dobrze ścięte (będzie odchodzić od naczynia w którym było pieczone)

wtorek, 26 marca 2013

MAKARON Z SOSEM POMIDOROWYM I JAJKIEM

Makaron z sosem pomidorowym i jajkiem. Pamiętam to danie z przedszkola do którego bardzo lubiłam chodzić ;) Całe jajko (żółtko i białko) możemy podawać po ukończeniu 10miesiąca.

Składniki:
- jajko ugotowane na twardo
- 2 łyżki ugotowanego makaron
na sos:
- pół szklanki wody
- łyżka startej na drobnych oczkach marchewki
- łyżeczka startego na drobnych oczkach selera
- łyżeczka przecieru pomidoroweg
- łyżeczka słodkiej śmietany (niekoniecznie)

Gotujemy:
Jajko siekamy lub dusimy widelcem do konsystencji akceptowanej przez naszego przeżuwacza.
Składniki na sos (poza śmietaną) gotujemy kilka minut aż smaki się połączą a woda odrobinę zredukuje. Zestawiamy z ognia. Do filiżanki wlewamy śmietankę i łyżkę ciepłej zupy, mieszamy i całość wlewamy z powrotem do garnka.
Makaron polewamy sosem i dodajemy jajko.

Uwaga:
Jeśli mamy zamrożone ugotowane warzywa możemy ich użyć zamiast startych świeżych.
Sos ma być kremowy i słodkawy, więc jeśli marchewką nie przełamiemy kwaskowatości przecieru pomidorowego możemy dodać odrobinę cukru.
Sos można mrozić.

OWSIANKA

Jesienna owsianka... ze względu na cynamon podajemy po ukończeniu 9miesiąca. Jeśli pominiemy ten składnik „deser” możemy podać wcześniej.

Składniki:
- pół szklanki wody
- 2 łyżki drobnych płatków owsianych
- ćwiartka jabłka
- szczypta cynamonu
- 40ml mleka modyfikowanego lub z piersi

Gotujemy:
Na wrzącą wodę wsypujemy płatki, cynamon i starte na drobnych oczkach jabłko. Gotujemy na wolnym ogniu, często mieszając aż płatki będą miękkie i wpiją całą wodę. Odstawiamy do lekkiego przestygnięcia.
W miseczce przygotowujemy mleko i przekładamy do niej ugotowaną owsiankę.

Uwaga:
Jeśli maluch nie radzi sobie z jedzeniem płatków możemy przed gotowaniem zmielić je w młynku do kawy lub po przyrządzeniu zblendować.
Jabłko możemy zastąpić innym owocem.

czwartek, 21 marca 2013

CIASTECZKA OTRĘBOWE

Otrębowe ciasteczka czyli zdrowa przekąska do rączki. Dla kogo? Mimo iż produkty, które są w składzie możemy podawać dzieciom, które ukończyły 7miesiąc to struktura ciasteczek wymaga dobrej umiejętności gryzienia.


Składniki:
- 3łyżki otrębów owsianych
- 3łyżki otrębów żytnich
- 3łyżki drobnych płatków owsianych
- 1łyżka posiekanych i sparzonych rodzynek
- 2-3sztuki posiekanych suszonych moreli
- 2łyżki gęstego musu jabłkowego
- 1jajko
- pół łyżeczki cynamonu

Gotujemy:
W misce mieszamy wszystkie suche składniki, wbijamy jajko i dodajemy mus. Na koniec dodajemy sparzone, posiekane owoce.
Jeśli masa jest zbyt płynna dodajemy dowolnego suchego składnika aby powstała bardziej zwarta masa. Jednak wydaje mi się, że podane proporcje są akurat na dość duże jajko i przeciętne łyżki musu jabłkowego.
Łyżką wykładamy małymi porcyjkami na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Nie trzeba mocno rozpłaszczać podczas pieczenia same lekko się rozleją
Pieczemy w temperaturze 200 Co około 15minut, brzegi powinny był rumiane.

Uwaga:
Przepis wystarczy na około 8ciasteczek. Lubię je na śniadanie z jogurtem naturalnym a Natalka od jakiegoś czasu (około 10miesiąca) radzi sobie z samodzielnym jedzeniem.
Jeśli nie mamy musu jabłkowego możemy dodać jedno starte na małych oczkach jabłko.

środa, 20 marca 2013

ZUPA OGÓRKOWA

Dziś jemy zupę ogórkową. Ogórek kiszony możemy podawać już po ukończeniu 9miesiąca.

Składniki:
- szklanka wody
- 2 średnie ogórki kiszone
- 1mała marchew
- 1mała pietruszka
- 1 łyżeczka posiekanej natki pietruszki
- mały ziemniak lub łyżeczka kaszy manny
- łyżeczka jogurtu naturalnego
- indyk mielony (w ilości właściwej dla wieku)

Gotujemy:
Na początku gotujemy mięso. Warzywa myjemy i obieramy. Marchew, korzeń pietruszki,ziemniaka i ogórka (obieramy) ścieramy na tarce i dodajemy do miękkiego już mięsa całość gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem do miękkości warzyw.
Przed podaniem dodajemy natkę pietruszki i jogurt.

Uwaga:
Jeśli zamiast ziemniaka dodajesz kaszę manną dodaj ją pod koniec gotowania.
Jeśli maluszek nie poradzi sobie z wiórkami warzyw w zupce całość możemy zblendować.
Danie można mrozić.

czwartek, 14 marca 2013

PŁATKI RYŻOWE

Znacie błyskawiczne płatki ryżowe? Przyznam, że poznałam je dopiero przy okazji szukania nowości dla Natalki. Sprawdzają się jako dodatek do zupy na przykład pomidorowej ale również jako deser. Dziś proponuję wiśnie więc danie dla dzieci po ukończeniu 9miesiąca. Jeśli damy inne owoce możemy zaserwować deser młodszemu dziecku.

Składniki:
- pół szklanki płatków ryżowych błyskawicznych
- pół szklanki kompotu z wiśni
- kilka owoców wiśni bez pestek i rozdrobnionych
- 30ml przegotowanej wody + miarka mleka modyfikowanego, lub mleko z piersi w tej ilości.

Gotujemy:
Do wrzącego kompotu z rozdrobnionymi owocami wrzucamy płatki. Często mieszając gotujemy przez 2minuty. W miseczce przygotowujemy mleko i po łyżce dodajemy ciepłe płatki.
Gotowe! Najlepiej zjeść od razu po przygotowaniu, w przeciwnym razie będziemy mieć zbitą ryżową grudę...

Uwaga:
Podana ilość wody i płatków jest odpowiednia do przepisu podanego na opakowaniu, w sensie proporcje woda-płatki.